Kolejne miejsca, które są na mojej liście bezpłatnych atrakcji. Przyznam szczerze, że w Barcelonie jest ich całkiem dużo, a każde jest niepowtarzalne i bardzo klimatyczne!
Wzgórze Monjuic.
Pewnego ranka zrobiliśmy sobie kanapki i wybraliśmy się na zamek. Droga była długa i pod górkę, ale ciepły poranek i ładne widoki umilały nam wspinaczkę. Powiem jedno, warto było!
Na wzgórze Montjuic można wjechać kolejką koszt to 7,30 euro w jedną stronę i 10,30 euro w dwie strony. Ale to nie w naszym stylu, wolimy zdzierać buty :)
Za wejście na zamek płaciliśmy, ale nie trzeba było, tam wchodzić i tak warto się przejść, można go obejść dookoła. Ja jednak mam zasadę i nie mogę ominąć żadnego zamku! Opis znajdziesz w kolejnym poście.
Port jachtowy
Robi wrażenie szczególnie nocą. W dzień ustawia się tu mnóstwo handlarzy z różnymi pamiątkami. A gdy nadjeżdża policja - znikają :)
Policja w Barcelonie jest bardzo wyrozumiała. Nie wlepia od razu mandatów, tylko najpierw poucza i informuje. Byliśmy świadkami pewnego zdarzenia, które o tym świadczy. Jeden z handlarzy nie mógł szybko zapakować swojego towaru, ponieważ miał mnóstwo pierdoł. Samochód policyjny ustawił się i grzecznie czekał, aż tamten pozbiera swoje rzeczy w worek i ucieknie - dziękując machnięciem ręki do radiowozu. Nikt go nie gonił, nikt nawet nie wysiadł z auta w celu wypisania mandatu. Po prostu poczekali aż się zwinie i odjechali. Uważam, że to miłe z ich strony.
Sagrada Familia
Mimo że cały czas w budowie robi ogromne wrażenie. Nie czuliśmy potrzeby, żeby wejść do środka, dlatego zaliczam tą atrakcję do bezpłatnych, ale obowiązkowych. Obeszliśmy ją dookoła i zachwyca. Warto ją zobaczyć.
Stadion Camp Nou
No nie mogliśmy ominąć tej atrakcji. Dla nas była darmowa, weszliśmy do baru pokręciliśmy się trochę. On wypił piwo za 5 euro ja kawę za 2 euro. Weszliśmy też do sklepu firmowego - tam ceny były kosmiczne. Koszulka od 70 euro. Podjechał nawet autobus z jakimiś graczami, ale chyba niezbyt sławnymi, bo zbiegowisko gapiów szybko się rozproszyło, gdy zaczęli wysiadać.
Wejście na stadion i zwiedzanie muzeum kosztuje ok 25 euro. Sam bilet na mecz można kupić już za 10 euro - oczywiście nie żadne ważne rozgrywki, ale dzięki temu można odwiedzić stadion i miło spędzić czas. Poniżej link.
https://fcb-tickets.fcbarcelona.com/sports-web/FC_Barcelona/Futbol/2016-2017/Partido_amistoso/FCB_LEGENDS-M.UNITED_LEGENDS/
Gdyby jakiś odbył się w tym terminie, co byliśmy, na pewno byśmy skorzystali. Warto wcześniej zaplanować taką atrakcję. Opłaca się poszperać w necie.
Wzgórze Monjuic.
Pewnego ranka zrobiliśmy sobie kanapki i wybraliśmy się na zamek. Droga była długa i pod górkę, ale ciepły poranek i ładne widoki umilały nam wspinaczkę. Powiem jedno, warto było!
Dookoła zamku już na wzgórzu jest przepiękny park. Nawet chodniki były małymi arcydziełami.
Na wzgórze Montjuic można wjechać kolejką koszt to 7,30 euro w jedną stronę i 10,30 euro w dwie strony. Ale to nie w naszym stylu, wolimy zdzierać buty :)
A wspinaliśmy się tam, dla tego oto zamku. Opowiem o nim w innym poście.
Za wejście na zamek płaciliśmy, ale nie trzeba było, tam wchodzić i tak warto się przejść, można go obejść dookoła. Ja jednak mam zasadę i nie mogę ominąć żadnego zamku! Opis znajdziesz w kolejnym poście.
Port jachtowy
Robi wrażenie szczególnie nocą. W dzień ustawia się tu mnóstwo handlarzy z różnymi pamiątkami. A gdy nadjeżdża policja - znikają :)
Policja w Barcelonie jest bardzo wyrozumiała. Nie wlepia od razu mandatów, tylko najpierw poucza i informuje. Byliśmy świadkami pewnego zdarzenia, które o tym świadczy. Jeden z handlarzy nie mógł szybko zapakować swojego towaru, ponieważ miał mnóstwo pierdoł. Samochód policyjny ustawił się i grzecznie czekał, aż tamten pozbiera swoje rzeczy w worek i ucieknie - dziękując machnięciem ręki do radiowozu. Nikt go nie gonił, nikt nawet nie wysiadł z auta w celu wypisania mandatu. Po prostu poczekali aż się zwinie i odjechali. Uważam, że to miłe z ich strony.
Sagrada Familia
Mimo że cały czas w budowie robi ogromne wrażenie. Nie czuliśmy potrzeby, żeby wejść do środka, dlatego zaliczam tą atrakcję do bezpłatnych, ale obowiązkowych. Obeszliśmy ją dookoła i zachwyca. Warto ją zobaczyć.
Stadion Camp Nou
No nie mogliśmy ominąć tej atrakcji. Dla nas była darmowa, weszliśmy do baru pokręciliśmy się trochę. On wypił piwo za 5 euro ja kawę za 2 euro. Weszliśmy też do sklepu firmowego - tam ceny były kosmiczne. Koszulka od 70 euro. Podjechał nawet autobus z jakimiś graczami, ale chyba niezbyt sławnymi, bo zbiegowisko gapiów szybko się rozproszyło, gdy zaczęli wysiadać.
Wejście na stadion i zwiedzanie muzeum kosztuje ok 25 euro. Sam bilet na mecz można kupić już za 10 euro - oczywiście nie żadne ważne rozgrywki, ale dzięki temu można odwiedzić stadion i miło spędzić czas. Poniżej link.
https://fcb-tickets.fcbarcelona.com/sports-web/FC_Barcelona/Futbol/2016-2017/Partido_amistoso/FCB_LEGENDS-M.UNITED_LEGENDS/
Gdyby jakiś odbył się w tym terminie, co byliśmy, na pewno byśmy skorzystali. Warto wcześniej zaplanować taką atrakcję. Opłaca się poszperać w necie.
Sagrada Familia, jak i reszta architektury Gaudiego w tym mieście robi ogromne wrażenie
OdpowiedzUsuńFajnym pomysłem byłoby iść śladami Gaudiego. Taka wycieczka mogłaby być bardzo ciekawa.
Usuń