Anielskie Chaty położone są w miejscowości Soblówka, w powiecie żywieckim, która graniczy ze słowacką granicą. To miejsce zachęca głównie przepięknym wystrojem góralskich chat, dobrymi cenami (w styczniu 2017r., płaciliśmy około 50 zł za osobę) oraz akceptacją zwierząt (psy bez dopłaty). Miejsce nieco oddalone od wszystkiego,brak restauracji, stoków, za to dla psów istny raj. Wokoło lasy i mnóstwo miejsca do hasania.
Urocze pomieszczenia z góralskimi akcentami.
Będąc tam w mroźną zimę skombinowaliśmy kilka patentów na zimne wieczory. Np., grzane wino w ozdobnym czajniku. Jeśli chcesz takie zrobić: do wina koniecznie dodaj pomarańcze, cynamon, miód i goździki. Wszystko podgrzej, ale nie gotuj - jest boskie!
W okolicy można zamówić pyszne oscypki. My grillowaliśmy je w tosterze (zabraliśmy ze sobą), do tego żurawinka... mmmm pychota!
Domek ogrzewany jest kominkiem, Psy chętnie pomagały nosić drzewo, żeby było cieplutko. Serio było gorąco... Na górze mieszczą się dwie trzyosobowe sypialnie. Sporo miejsca.
Widoki były niezwykłe. Polecam przejść się w stronę schroniska PTTK, prowadzi tam szlak turystyczny. Długa droga pod górę. Można pozjeżdżać z powrotem na jabłuszkach. My mieliśmy plastikowe z marketu, ale miejscowi zjeżdżają na workach z sianem. Super zabawa!
Kotłaszenie się w śniegu to ulubiona zabawa naszych psiaków :)
W okolicy jest wiele stoków, my korzystaliśmy z tych znajdujących się w Zagroniu, Zwardoniu, oraz ze słowackiej Orawy. Pieski w tym czasie spokojnie odpoczywały w pokojach po harcach w wysokim śniegu.
Komentarze
Prześlij komentarz