Przejdź do głównej zawartości

Paryż - ekskluzywne zakupy - moda NIE na moją kieszeń :)

Być w Paryżu i nie wejść do ekskluzywnych sklepów? O nie!
Trzeba to zobaczyć. Poczuć na własnej skórze i posmakować.

Otóż do stolicy mody przybywają ludzie z całego świata żądni luksusowych ubrań, perfum, biżuterii i gadżetów.
Odniosłam wrażenie, że same Francuzki maja spokojne podejście do wyglądu, wręcz luzackie. Wcale nie wyglądają jak z okładek magazynów modowych. Cenią sobie wygodę i naturalny wygląd. Często bez makijażu i obcasów. Spodnie, które wiszą na wystawie u Chanel - miała na sobie  za to japońska turystka. Najnowsze trendy mody prezentują nie tylko gwiazdy, ale też zwykłe dziewczyny zafascynowane modą, często wydając uzbierane przez dłuższy czas pieniądze na ekskluzywne rzeczy.
Co teraz się nosi w Paryżu?
Falbanki i kwiaty królują na ulicach i na wystawach sklepowych. Zauważyłam też popularne połączenie t-shirta z sukienką na ramiączka. Do eleganckiej sukienki lub kombinezonu pasują najlepiej buty sportowe. Z nowości zauważyłam, że jednoczęściowy kostium kąpielowy w jednolitym kolorze zakłada się do prześwitujących długich spodni lub sukienki i butów na wysokim obcasie.


Podejście do klienta w Paryżu, jest zupełnie inne niż znamy z polskiej strony. Klient tu jest nie tylko klientem, jest gościem. Akcje marketingowe obejmują testowanie produktów w znacznie większym -niż u nas - stopniu. Nawet na ulicy przed butikami wystawiane są próbki balsamu do rąk czy do ciała. W galeriach na stoiskach z kosmetykami często są umywalki gdzie można wypróbować peelingi. Na każdym stoisku z perfumami można sprawdzić i testować wszystkie zapachy, czasem rozdawane są próbki promowanych perfum.
Przyznam, że ceny są zawrotne. Cienkie jedwabne i kaszmirowe apaszki z Hermesa osiągają ceny od najtańszej 145 EUR w nieograniczone wzwyż. Mają wręcz wartość kolekcjonerską.


Po zakupie można taką apaszkę przefarbować na inny kolor w specjalnych pralkach. Dodatkowo kupując produkt zaczyna się należeć do prestiżowego klubu tego sklepu. Dzięki temu otrzymuje się informacje o najnowszych trendach, wydarzeniach modowych i innych ważnych rzeczach w elitarnym światku mody.
 Poniżej kaszmirowa apaszka za ponad 500EUR...


Wnętrze tego sklepu jest urządzone w wyjątkowo fajnym stylu.



Jedzenie często promowane jest w darmowych porcjach, np. darmowe frytki w znanej sieci burgerowni Big Fernand.



Najbardziej znana Galeria Lafayette oraz Galeria BSV w le Marais - obie przepełnione są znanymi markami luksusowych sklepów. Nie znajdziesz tam H&M ani Zary. Luksusowe wnętrze Galerii Lafayet wręcz ścina z nóg.



Na zakupy mnie nie ciągnęło, ale mierzenie i próbowanie było bardzo zabawne ;)




Aleje najdroższych sklepów takich marek jak Chanel, Dior, Luis Vuitton, Givenchy to Avenue Montaigne oraz Avenue des Champs-Elysees.
Ponieważ nie miałam zamiaru i tak nic kupować tylko pooglądać witryny i poczuć ten ekskluzywny klimat na Alei Montaigne znalazłam się koło godziny 23 i to był strzał w dziesiątkę.
Po nieudanym znalezieniu promu płynącego do le Marais, o którym pisałam we wpisie o wieży Eiffla, (Paryż- śladami wieży Eiffla) miałam do wyboru iść na piechotę lub znaleźć jakąś inną komunikację. Sylwia znając nieco Paryż pokierowała nas w stronę pól Elizejskich z obietnicą, że pokaże mi coś fajnego.
I stało się - za parę ulic znalazłyśmy się na najmodniejszej alei wystawowych, małych dzieł sztuki. Przed oczami przewijały się nazwy znanych projektantów. Wzdłuż ulicy najbogatsi ludzie imprezujący w cichym luksusie ogródków hotelowych. Do tego podjeżdżające taksówki, drogie samochody i ja - patrząc jakby z drugiej strony lustra na świat mi nieznany.








I tak oto moim skromnym okiem wygląda luksusowe miasto mody. Nie wydałam ani grosza, a jednocześnie czuję się bogatsza w doświadczenia i jednocześnie nabrałam pewności - zachwyca, powala, ale.... to nie moja bajka :)

Komentarze

  1. Cenię takie szczere wpisy. Internet jest już wystarczająco przesycony nadmuchanymi wspomnieniami. Za pośrednictwem jakiego e-mail można się z Tobą skontaktować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie Twoja ocena:) Zapraszam do kontaktu podrozepolskiejbloggerki@o2.pl

      Usuń
  2. Ja rzadko kiedy kupuję coś zagranicą, wolę jak najwięcej pozwiedzać i robić masę zdjęć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu mam tak samo :) Wspomnienia to najlepsza pamiątka!

      Usuń
  3. Rzeczy cudowne, a wystawy jeszcze piękniejsze. Uwielbiam pod tym względem Mediolan <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! W takich miejscach można poczuć klimat luksusu :)

      Usuń
  4. Paryż nie jest tanim miastem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciepłe źródła, historyczne Erice i Trapani miasto rybackie - zachodnia Sycylia

W drodze z Palermo do Trapani natknęliśmy się na fantastyczne gorące źródło na wysokości Castellmare del Golfo tuż przy Terme Segestane. Tuż za drogim hotelem z termami jest malutkie gorące źródełko, o którym wiedzą nieliczni. Na szczęście my do nich należeliśmy :) Również przed wjazdem do Trapani zwiedziliśmy historyczne miasto Erice. Senne miasteczko skrywa w sobie przepiękną tajemnicę. Pełne wąskich uliczek, tak wąskich, że zmieści się tylko jedna osoba, oraz mnóstwo klimatycznych, wybrukowanych uliczek, a wszystko w kształcie trójkąta, nawiązującego do kształtu samej Sycylii.  Erice jaki Trapani były raczej wyludnione, dzięki temu pozostał mi w głowie spokojny obraz ich krajobrazu. Spokojny poranny spacer zakończyliśmy przy katedrze w Trapani jedząc sycylijskie przysmaki w postaci Cannolo siciliano w słodkiej rurce, w której  znajduje się słodzona ricotta z dodatkami i do tego oczywiście espresso .  A tu krótka chwila uchwycona na ulicy , kt

Sycylia - Palermo - miasto katakumb

W pierwszym poście wspomniałam, że Sycylia to wyspa pełna kontrastów. Kolejne mijane miasta pełne są sprzeczności i za każdym razem odnosiłam wrażenie, że nie jestem na tej samej wyspie. W największe zdumienie wprawiło mnie Palermo. Po klimatycznych Taorminie i Cefalu trafiliśmy do miasta pełnego wąskich ulic,tłumów i przede wszystkim biedy. Mimo apartamentu, który w środku był w bardzo dobrym standardzie, położenie w strasznie biednej dzielnicy dawało wrażenie wręcz okropne. Po przyjeździe na miejsce chcieliśmy stamtąd uciekać :D. Jednak miasto okazało się dla na łaskawe i spędziliśmy tam jak zwykle inspirujące chwile. Spróbowaliśmy street foodu i przekonaliśmy się, że ludzie wszędzie żyją tak samo i mają podobne potrzeby.  W drodze z Cefalu do Palermo spędziliśmy uroczy dzień na plaży Mondello. Niestety po sezonie turystycznym nie sprzątanej i bardzo zaśmieconej przez napływające z morza rzeczy. Będąc w Palermo postanowiliśmy odwiedzić katakumby Kapucynów. Zdecydowanie w

Paryż - widoki z Wieży Eiffla.

Co zwiedzić w Paryżu? Każdy przewodnik napisze rutynową trasę. Tak naprawdę te kilka sztandarowych miejsc wpisało się w kulturę każdego odwiedzającego turystę i nie ma w tym nic dziwnego. Żadne nie jest przereklamowane i warto je odwiedzić. Więc co to za miejsca? Zacznę od Wieży Eiffla. Znana każdemu wizytówka Paryża. Z początku, śmiałam się z tego punktu naszej wycieczki. Bawiło mnie, że to taki sztandarowy punkt i każdy musi to miejsce odwiedzić i pewnie to nic takiego. W sumie nie nastawiałam się na nic wielkiego. Ale tu spotkała mnie miła niespodzianka. Byłam naprawdę pod wrażeniem. Kolejka do kontroli minęła w miarę szybko. Gorzej było z kolejką po bilety na wjazd na górę. Z początku nie wydawała się duża. Byłyśmy we wtorek, pod wieczór, kiedy słońce chyliło się już ku zachodowi. Zależało nam na dobrym świetle do zdjęć oraz na zobaczeniu zarówno widoków w dzień, jak i w nocy. Cóż - polecam tą porę. Jest idealnie. Stojąc w kolejce spotkała nas zabawna sytuacja. Prz