Przejdź do głównej zawartości

Sycylia - przystanek pierwszy - Taormina.

Lądując na lotnisku w Katatnii z samolotu przesiedliśmy się do wynajętego auta i przetransportowaliśmy się do naszego lokum wcześniej zarezerwowanego przez booking.com w Taorminie. Był to niewielki hostel w samym centrum miasta nazwany Porta del Re. Tuż przy bramie głównej do Starego Miasta. Na piętrze starej kamienicy zorganizowane były 3 osobowe pokoje (dostaliśmy pokój na parę, gdyż byliśmy w czwórkę). Dodatkowo w cenie było śniadanie w udostępnianej tylko na ten czas kuchni, obsługiwanej przez właściciela. Gość był bardzo sympatyczny robił nam kawę i tosty. W Taorminie mieliśmy zostać dwa dni. Na pierwszy zaplanowaliśmy zwiedzanie pobliskiego wulkanu Etna, w drugim dniu mieliśmy zwiedzić miasto i przetransportować się do kolejnego miasta Cefalu. Gdy wieczorem dotarliśmy do hostelu, postanowiliśmy wybrać się na wieczorny obchód miasta.







Największą atrakcją w Taorminie jest przechadzanie się wąskimi uliczkami pełnymi ukwieconych balkonów oraz oglądanie ciekawych witryn sklepowych.





Oczywiście nasz wieczorny spacer skończył się na pizzy i winie w niewielkiej restauracji w małej uliczce. Ceny były bardzo europejskie, ale nie było szkoda wydanych euro, dzięki prawdziwej włoskiej pizzy i dobremu w smaku winie. Niech nie zaskoczy was coperto - jest to doliczany automatycznie napiwek do rachunku. Na załączonym poniżej rachunku widnieje pizza w cenie od 8-12 EUR szt. Na duży głód to porcja jednoosobowa. Wino Lavico Etna - czerwone, wytrawne 25 EUR. Karafka wody - koszt 3 EUR oraz dwa półlitrowe piwa Moretti po 6 EUR.


 Jeśli chodzi o zwiedzanie zabytków Taorminy, warto odwiedzić teatr grecki, katedrę oraz górujący nad miastem zamek. Zamek był niestety zamknięty, jak również kolejka, którą można do niego dojechać. W katedrze nie byłam, tylko na placu obok, który wybrukowany był w charakterystyczny biało czarny wzór. Postawiłam na teatr i się nie zawiodłam. Wstęp to koszt 10 EUR od osoby dorosłej. Z teatru można podziwiać wspaniałe widoki na tafle dwóch lśniących zatok i górującą nad wyspą Etnę - wciąż aktywny wulkan. W sezonie warto wejść na stronę teatru http://www.teatrogrecotaormina.com/concerts/events.html ,gdyż organizowane tu są koncerty i z pewnością muszą to być atrakcyjne wydarzenia, niestety ostatnie są organizowane w październiku. Po sezonie pozostają widoki - nie narzekam ;)






Komentarze

  1. Jak tam ślicznie 😍 Zazdroszczę podróży.
    Miłego dnia 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chocim - podróż w czasie. Ukraina.

Zamek w Chocimu znajduje się niedaleko Kamieńca Podolskiego. Trafiliśmy tam jedynie dlatego, że szukając po mapie miejsc, które trzeba odwiedzić nazwa miasta wydała się dziwnie znajoma. Od razu zaczęłam się zastanawiać co takiego wydarzyło się pod Chocimiem, że pamiętam to z lekcji historii. No pewnie bitwa, ale jaka? Wstyd się przyznać, ale musiałam odszukać kilka informacji w necie. Rzecz działa się za czasów, kiedy Królestwo Polskie połączyło się z Wielkim Księstwem Litewskim (w Unii Lubelskiej 1569 roku) w Rzeczpospolitą Obojga Narodów.  W dniach 2 września - 9 października 1621 roku nasza armia pod dowództwem Jana Karola Chodkiewicza zatrzymała ofensywę turecką pod dowództwem sułtana Osmana II. Wielkie wydarzenie na zawsze wpisało się w karty historii. W zamku można obejrzeć reprodukcje obrazów, broni, ubrań. Fajny klimat.     Cudowna wrześniowa aura sprawiła, że zdjęcia które zrobiłam są jak namalowane. Nie wyobrażam sobie nawet jak czułby się tam ...

Barcelona. Targ La boqueria.

Barcelona jest super pod każdym względem. Dobre jedzenie nie zawsze musi być drogie. Jeśli już przykładasz uwagę do tego, co jesz i jak wygląda zapraszam Cię na targ La Boqueria. Jest to najbardziej znany bazar w Barcelonie. Nie mogłam się napatrzeć, jak cudnie wyglądały stoiska z owocami. Ludzie tłumnie przychodzili z La Rambla - jest to główna ulica w Barcelonie - deptak turystyczny przy nim mieści się ten cudowny targ. Wystawa mięsa. Mięso w Barcelonie jest bardzo drogie, ale nie ma to jak hiszpańskie chorizo! A oto popularne koktajle owocowe i smoothie. Oczywiście nie mogliśmy się oprzeć takiej małej i niedrogiej pokusie. Poza tym rybki i owoce morza. Pięknie wyglądały...Niestety byliśmy już w drodze na lotnisko, bo byłby pyszny obiad...:) Orzechy i suszone owoce na wagę. Pychota, aczkolwiek droga przekąska. Taki targ jest typowo turystyczny. Przychodzi się tu, żeby nie tylko kupować, ale zrobić przegląd hiszpańs...

Paryż - widoki z Wieży Eiffla.

Co zwiedzić w Paryżu? Każdy przewodnik napisze rutynową trasę. Tak naprawdę te kilka sztandarowych miejsc wpisało się w kulturę każdego odwiedzającego turystę i nie ma w tym nic dziwnego. Żadne nie jest przereklamowane i warto je odwiedzić. Więc co to za miejsca? Zacznę od Wieży Eiffla. Znana każdemu wizytówka Paryża. Z początku, śmiałam się z tego punktu naszej wycieczki. Bawiło mnie, że to taki sztandarowy punkt i każdy musi to miejsce odwiedzić i pewnie to nic takiego. W sumie nie nastawiałam się na nic wielkiego. Ale tu spotkała mnie miła niespodzianka. Byłam naprawdę pod wrażeniem. Kolejka do kontroli minęła w miarę szybko. Gorzej było z kolejką po bilety na wjazd na górę. Z początku nie wydawała się duża. Byłyśmy we wtorek, pod wieczór, kiedy słońce chyliło się już ku zachodowi. Zależało nam na dobrym świetle do zdjęć oraz na zobaczeniu zarówno widoków w dzień, jak i w nocy. Cóż - polecam tą porę. Jest idealnie. Stojąc w kolejce spotkała nas zabawna sytuacja. Prz...